Wilgoć w łazience to niestety zmora wielu, szczególnie starszych mieszkań i domów. Bardzo ciężko się jej pozbyć, więc najlepiej od początku jej przeciwdziałać. Jak jednak to skutecznie osiągnąć? I co zrobić, jeśli już ten problem nas dotknie? Konieczne przeczytaj i dowiedz się, jak pozbyć się wilgoci z łazienki. Sprawdź nasze dobre rady na wilgoć w łazience. Jeszcze dziś wypróbuj ich działanie w praktyce.
Wilgoć w łazience
Łazienka to nieodłączne pomieszczenie każdego mieszkania i domu. Zwykle urządzając ją myślimy przede wszystkim jak ja urządzić, wystroić, ozdobić. Niezwykle ważna jest przy tym nie tylko jej funkcjonalność, ale też i estetyczna aranżacja. Pamiętajmy jednak, że nie będziemy się mogli długo cieszyć nawet najpiękniej wykonaną i najdrożej wyposażoną łazienką, jeżeli nie zabezpieczymy jej przed dostępem wilgoci. A przecież łazienka to pomieszczenie najbardziej w całym domu/mieszkaniu narażone na obecność i działanie wilgoci. Bez odpowiedniego zabezpieczenia na pewno długo nie wytrzyma w nienaruszonym stanie! Dlatego urządzając łazienkę po raz pierwszy czy też remontując ją, rozpocznijmy najpierw całą pracę od ustalenia, co dokładnie należy zrobić, aby normalnie wszechobecna w tym pomieszczeniu wilgoć nie mogła się z czasem wdzierać w ściany i przedmioty. Im bardziej nasz projekt będzie kosztowny i jednocześnie nieprzemyślany pod tym względem, tym większe poniesiemy później straty. Nowe wnętrze łazienki musi, więc zostać zaplanowane i zaprojektowane z jak najwyższą starannością. Nie żałujmy wydatków na ten cel.
Dlaczego wilgoć w łazience jest groźna i niepożądana?
Wilgoć w łazience to rzecz normalna. Przecież właśnie tu się myjemy, kąpiemy, pierzemy itp. W zasadzie niemal każda robiona tu czynność wymaga użycia wody. Woda leje się tu niemal nieustannie, zwykle ciepła. W powietrze ucieka więc stale mnóstwo pary wodnej, która skrapla się na wszystkim dookoła oraz wnika w ściany i przedmioty, jeśli nie ma innego ujścia. Najbardziej na takie zawilgocenie narażone są oczywiście łazienki ślepe bez okna i słabo lub w ogóle nieogrzewane (np. w przybudówce w starych domostwach).
Tymczasem w zawilgoconych łazienkach zawsze prędzej czy później powstają pleśnie i grzyby, rozrastając się później coraz mocniej w razie braku reakcji ze strony właściciela. Stanowi to oczywisty problem estetyczny, ale jest też przede wszystkim bardzo dla nas szkodliwe zdrowotnie! Grzyby i pleśnie powstające w pomieszczeniach z powodu wilgoci mają, bowiem bardzo zły, chorobotwórczy wpływ na nasz układ oddechowy. Mogą też z czasem wywoływać szereg innych, często nawet bardzo groźnych dolegliwości, jak chociażby silne stany zapalne, astmy, alergie, a nawet nowotwory.
Jak należy zabezpieczać łazienki przed wilgocią?
Nawet jeśli łazienka nie jest ślepa i ma okno, które często otwieramy do wietrzenia pomieszczenia, to i tak nie da się nigdy całkowicie uniknąć problemu wilgoci. Można jednak skutecznie przeciwdziałać negatywnym skutkom obecności wilgoci w łazience. Służą temu odpowiednie zabezpieczenia. Obecnie dzięki dużemu postępowi technologicznemu istnieje naprawdę wiele takich możliwości. Jakimi więc metodami najlepiej zabezpieczyć łazienkę przed wilgocią? Oto główne czynności, jakie trzeba wykonać i to już na wstępnym etapie budowy lub remontu łazienki.
Wentylacja łazienki
Każda łazienka musi być wyposażona w odpowiednio zaprojektowany i dobrze wykonany system wentylacji. Tylko wtedy możliwe będzie zapewnienie odpowiedniej cyrkulacji powietrza, usuwanie wilgoci oraz uniemożliwienie pojawianiu się grzybów i pleśni. Niewielkie łazienki można zaopatrzyć w prostą wentylację grawitacyjną, robiąc kanały i kratki wentylacyjne, najlepiej jak najdalej, naprzeciwlegle do drzwi. Spowoduje to, że strumień powietrza będzie dzięki temu owiewał i osuszał całe pomieszczenie. Czasem jednak trzeba wzmocnić efekt wywietrznika grawitacyjnego, montując dodatkowo wentylator mechaniczny (wentylacja wymuszona). Bywa to konieczne w przypadku większych łazienek, łazienek ślepych bez okien, czy w tzw. salonach kąpielowych.
Wentylatory mechaniczne pracują w sposób ciągły lub przerywany. Są wtedy włączane tylko w momencie wejścia i użytkowania łazienki – włączają się np. gdy w łazience zapali się światło. Inne włączają się przy dużej ilości pary wodnej. Wentylatory mechaniczne są wydajniejsze w usuwaniu pary wodnej. Nie można ich jednak montować w kratkach i przewodach wentylacyjnych, jeśli w tym samym ciągu wentylacyjnym są wloty do systemu spalinowego junkersa lub piecyka gazowego. Bardzo ważna jest też obecność w drzwiach łazienkowych wentylacyjnych otworów na dole. Dopiero ta całość zabezpieczeń tworzy pełny ciąg wentylacyjny.
Przeciwwilgociowa izolacja w łazience
Podstawowym i niezbędnym krokiem w czasie budowy lub remontu łazienki jest też położenie odpowiedniej warstwy hydroizolacyjnej na ścianach, podłogach. Tylko wtedy wilgoć w łazience nie wniknie w nie głęboko, zagrzybiając je z czasem. Dlatego zanim położymy terakotę, płytki i glazurę na ścianach oraz podłogach, najpierw połóżmy warstwę izolacji. Najpierw jednak należy zastosować specjalny preparat gruntujący. Jego zadaniem jest też dodatkowe wzmocnienie powierzchni i zabezpieczenie jej przed wilgocią.
Do wykonania przeciwwilgociowej warstwy izolacyjnej w łazience można wykorzystać jeden z trzech dostępnych preparatów służących do takiego właśnie zabezpieczania powierzchni budowlanych:
zaprawa hydroizolacyjna – materiał na bazie cementu, idealny do pomieszczeń o wysokim stopniu zawilgocenia. Zaprawa ta jest dobra do stosowania na każdy rodzaj podłoża, poza murem mieszanym. Można nią pokrywać nawet powierzchnie stale mokre i powierzchnie zbiorników wodnych. Przed położeniem trzeba ją tylko rozrobić, mieszając z wodą;
folia w płynie – nowatorski elastyczny materiał do stosowania wprost na beton, płyty gipsowo-kartonowe oraz na tynki gipsowe, cementowe i cementowo-wapienne. Nakłada się go pędzlem lub wałkiem, rozprowadzając dwiema, prostopadłymi do siebie warstwami. Niestety jednak tą substancją można zabezpieczać powierzchnie jedynie chwilowo narażane na działanie wody. Folią w płynie można za to pokryć drobne niedociągnięcia w podłożu i dzięki temu wzmocnić je od zewnątrz. Folią tą nie można też używać na ściany przeznaczone do malowania, gdyż farba nie będzie się na tym trzymać i szybko zacznie się brzydko złuszczać;
masa uszczelniająca – substancja półpłynna robiona na bazie cementu i żywic syntetycznych, bardzo zbliżona działaniem do wyżej o-pisanej folii w płynie, ale nie tylko zabezpiecza przed wilgocią, bowiem chroni też powierzchnie przed różnymi środkami chemicznymi, jak kwasy, zasady, chlor, wapno, roztwory różnych soli itp. Na powierzchnie nanosi się ją identycznie jak folię w płynie. Trzeba jednak dodatkowo wzmocnić wtedy zabezpieczenie przeciwwilgociowe, kładąc dodatkowo maty z taśm hydroizolacyjnych lub włókien szklanych.
Uwaga!
Gdy już położymy wreszcie przeciwwilgociową warstwę izolacyjną w łazience i można będzie na to kłaść płytki (terakotę), postarajmy się o idealny wybór materiału. To również bardzo ważne! Dobre rady specjalistów – płytki/terakota do łazienki powinny mieć, bowiem jak najkorzystniejszy tzw. współczynnik nasiąkliwości. Specjaliści radzą, by wybierać te posiadające nasiąkliwość znajdującą się na poziomie 3%.
Usuwanie pleśni i grzybów w łazience
Jeśli nasza łazienka jest starego typu, albo została zrobiona lub wyremontowana w bardzo niedokładny sposób, zawsze prędzej czy później okaże się nieszczelna. Pojawią się w niej zacieki, pleśń i grzyb. Konieczne jest wtedy jak najszybsze usunięcie tych zabrudzeń (również z fug i silikonowych uszczelnień/wykończeń) oraz źródła wilgoci. Zwykle trzeba też oczywiście poprawić system wentylacji łazienki, by wilgoć już się nie zbierała. Bez tego remont starczy tylko na bardzo krótki czas. Jeśli fugi w łazience pokrywa czarny lub zielony nalot pleśniowo-grzybowy, można je czyścić. Jednak najlepiej jest całkowicie je usunąć i miejsca te pokryć dokładnie środkiem grzybobójczym. Następnie trzeba poczekać do ich osuszenia i wtedy położyć tam zupełnie nowe fugi. Dobre rady – zaleca się stosowanie fug epoksydowych, ponieważ cechuje je wysoka odporność na wilgoć, co z kolei mocno zmniejsza możliwość ich pleśnienia i zagrzybiania. W przypadku zainfekowanego pleśniami i grzybami silikonu, trzeba postępować w sposób podobny, jak z fugami.
Jeśli nie wymieniamy fug i silikonów, a tylko chcemy je wyczyścić, to na rynku jest bogata gama preparatów antygrzybowych i antypleśniowych. Nakłada się je na zabrudzoną powierzchnię, a po jakimś czasie zmywa. Niekiedy wymagane jest jednak lekkie poszorowanie tych miejsc. Wszystko trzeba oczywiście robić w gumowych rękawiczkach, aby środkami tymi nie uszkodzić sobie skóry rąk (zwykle mają silnie żrące działanie). Dobre rady – zaleca się, by na koniec wyczyszczone powierzchnie pokryć specjalnym impregnatem (do nabycia w sklepach chemicznych i/lub budowlanych).
Istnieją też domowe sposoby walki z zabrudzonymi od wilgoci fugami i silikonami. Wymagają użycia szczotki do szorowania, za to są bardziej ekologiczne. Można do tego celu użyć np. płyn do mycia naczyń, proszek do pieczenia, sok z cytryny, ocet, czy nawet białą pastę do zębów. Dodatkowo substancje te mają również działanie naturalnie wybielające.
