Aleksander III Macedoński był starożytnym władcą na obecnych ziemiach greckich. Zasłynął jako genialny strateg oraz nieustraszony władca i zdobywca. Opowiadano o nim legendy, w których sławiono też jego niesamowitego konia o imieniu . Konieczne poznaj jak żył słynny Aleksander III Macedoński (Aleksander Macedoński) zwany też Aleksander Wielki. Zobacz też jak żył ukochany koń Aleksandra Wielkiego Bucefał.
Aleksander III Macedoński
Aleksander III Macedoński zwany też Aleksander Macedoński i Aleksander Wielki był wielkim i największym w historii królem Macedonii (z dynastii Arqeadów). Urodził się 19-20 lipca 356 r. p.n.e. w stolicy ówczesnej Macedonii Pellia, a zmarł 10 czerwca 223 r. p.n.e. na wyprawie w Babilonie, w wieku zaledwie 32 lat. Jego ojcem był inny słynny władca Macedonii Filip II, a matką była Olimpias, córka króla Epiru Neoptolemosa I. Aleksander Macedoński kontynuował zwycięskie dzieło ojca, budując imperium macedońskie na ziemiach dzisiejszej Grecji.
Został jednak jeszcze słynniejszym królem niż Filip II. Po zabiciu Filipa II w zamachu odziedziczył, tron mając jedynie 20 lat i rządził potem jeszcze skuteczniej i lepiej niż ojciec, w latach 336-323 p.n.e. Sprytne podboje i mądra rozbudowa państwa zadecydowały o tym, że w wieku 25 lat Aleksander Macedoński otrzymał też dodatkowo tron i został faraonem egipskim, a potem w wieku 30 lat ogłosił się też panem i władcą całego świata, jaki wtedy znano, czyli ziem sięgających od Persji, poprzez Afganistan, aż do Indii. Już jemu współcześni uważali Aleksandra III Macedońskiego za jednego z największych władców oraz najwybitniejszych strategów w historii.
Obecnie historycy zdecydowanie to potwierdzają. Panowanie Aleksandra Wielkiego jest też ważne z jeszcze jednego powodu, ponieważ jego śmierć kończy starożytną epokę klasyczną starożytnej Grecji, którą zapoczątkowały wojny perskie. Jego śmierć zapoczątkowała młodszą epokę hellenistyczną, zwaną też aleksandryjską, którą następnie zakończyły podboje rzymskie, zakończone zdobyciem i upadkiem Egiptu ostatniej dynastii faraonów Ptolemeuszy.
Aleksander III Macedoński znany jest też i z tego, że za młodu wcale nie lubił ćwiczeń walk i fechtunku, przedkładając nad to literaturę i naukę oraz przebywanie w towarzystwie swojego ukochanego konia. Koń Aleksandra Macedońskiego towarzyszył mu zresztą dzielnie w wielu jego kampaniach wojennych i był jego najlepszym przyjacielem.
Koń Aleksandra Wielkiego miał na imię Bucefalos (Bucefał).
Podobnie jak jego właściciel, również i koń Aleksandra Wielkiego słynie do dziś. Aleksander osobiście nadał mu imię Bucefał, czyli z greckiego Bucefalos. Co oznacza to słowo? Otóż w języku greckim słowo to zapisuje się Βουκέφαλος, co należy czytać Bukefalos. W języku polskim oznacza to „byczogłowy” (w języku łac.: Bucephalus). Koń Aleksandra Wielkiego Bucefał był jego ulubionym ogierem tesalskim. Jak sama nazwa wskazuje, wywodził się z Tesalii, czyli regionu Grecji zwanego Tesalią, leżącego na południe od Macedonii nad Morzem Egejskim.
Historyk i pisarz rzymski Pliniusz Starszy (Gaius Plinius Secundus zwany Starszym Maior) w swoim starożytnym dziele pt. „Historia Naturalna” napisał, że imię tego konia Aleksander Wielki wziął od znamienia na jego łopatce, które ponoć miało kształt właśnie byczej głowy. Identyczną informację podał też inny grecki historyk ze starożytności, Kallistenes z Olintu.
Jakim sposobem Aleksander III Macedoński został właścicielem Bucefała?
Koń Aleksandra Wielkiego trafił do niego za sprawą ojca Filipa II. Miał on bowiem zamiar kupić synowi konia i po długich oględzinach wybrał właśnie pisywanego tu ogiera. Spodobał mu się jego wspaniały krok, piękny wygląd, siła i wytrzymałość. Ogier miał stanowić szczególny podarek dla Aleksandra, który był wtedy jeszcze nastoletnim chłopcem. Filip II ostatecznie zrezygnował jednak z tego właśnie ogiera, ponieważ był jeszcze nieujeżdżony i uznał go za zbyt niebezpiecznego. Nikt jak dotąd nie zdołał tego konia okiełznać, więc sprawa wydawała się beznadziejna. Rumak dzielnie zrzucał ze swego grzbietu przy próbach ujeżdżenia wszystkich śmiałków.
Aleksander Macedoński był wtedy w wieku zaledwie 12 lat lub, według niektórych innych źródeł historycznych miał nawet jedynie 9 lat. Gdy się jednak dowiedział o zamiarach ojca i o tym wspaniałym koniu oświadczył odważnie, że osobiście okiełzna to zwierzę. Jego ojciec Filip II potraktował syna poważnie i obiecał mu, że jeśli uda mu się tego dokonać, on w nagrodę wykupi i odda mu wtedy tego konia w prezencie. Król Filip postawił jednak przy tym dodatkowy warunek, że jeśli ten arcytrudny zamiar się Aleksandrowi nie uda, to będzie musiał sobie tego dzikiego konia wykupić za własne pieniądze.
Aleksander przystał na to i zaczął obłaskawiać bestię. Zauważył przy tym sprytnie, że koń ten boi się swojego własnego cienia i stąd te jego dzikie narowy. Dosiadając, obrócił go więc najpierw głową w stronę słońca i dopiero wtedy wskoczył na jego grzbiet. Poskromienie i ujeżdżenie wierzchowca przebiegło wtedy sprawnie i bez problemu. Jego ojciec król Filip musiał więc konia wykupić od handlarzy po bardzo wygórowanej cenie 13 talentów, które stanowiły wtedy „największą jednostkę miary masy i pieniądza”. Aleksander Wielki przeszedł zaś do legendy, ujeżdżając tego nieposkromionego przez nikogo dotąd konia.
Koń Aleksandra Wielkiego był nie byle jakim zwierzęciem!
Towarzyszył Aleksandrowi w niemal całym jego młodym i dorosłym życiu, jako najwierniejszy druh i największy przyjaciel. Aleksander III Macedoński jeździł na ukochanym Bucefale wszędzie, gdzie tylko wędrował i walczył. Ocalałe do dzisiaj źródła starożytne podają, że Aleksander dotarł na Bucefale aż do Indii i przejechał nim całą Persję. Jednak na koniec w Indiach jego dzielny koń padł w boju. Miało to miejsce w 326 r. p.n.e., w czasie bitwy pod Hydaspes, na terenach dzisiejszego Pendżabu. Obecnie miejscowość ta nazywa się tak samo, jak wtedy, czyli Dźhelam. Koń Aleksandra Wielkiego Bucefał został również w tamtym miejscu z wielkimi honorami uroczyście pogrzebany w ziemi. Bardzo rozpaczał po stracie wiernego przyjaciela. Warto wiedzieć, że na cześć swojego ukochanego konia, jednemu z założonych przez siebie miast Aleksander Macedoński nadał więc wtedy nazwę od jego imienia – Bukefala.
Historycy uważają obecnie, że miasto to istnieje do dzisiaj pod tą samą nazwą – Dźhelam – i jest położone w północnej części pakistańskiej prowincji Pendżab. Zachowane podania wskazują, że gdy koń Aleksandra Macedońskiego padł w bitwie, król kazał mu również zbudować pałac, który również zaopatrzył imieniem tego konia. Wedle tych starożytnych źródeł Aleksander powiedział ponoć wtedy następujące słowa – „Nazwę ten pałac Bukefala, na cześć mojego wiernego konia”. Warto też wiedzieć, że Aleksander III Macedoński przeżył swojego konia Bucefała tylko o 3 lata, umierając w tajemniczych, niewyjaśnionych w pełni do dzisiaj okolicznościach, rzekomo otruty przez własnych dowódców.
Warto też wiedzieć, że…
Imię Bucefał nosił też inny koń. Tak samo nazywał się bowiem rumak należący do rycerza Reynarta de Bois-Fresnesa. Było to jednak zwierzę całkowicie fikcyjne, ponieważ wymyślono je na potrzeby polskiej komiksowej opowieści i filmu o Wiedźminie. Byli to bohaterowie towarzyszący tytułowemu Wiedźminowi, Geraltowi z Rivii.