W ostatnich latach upadło sporo biur podróży, np. Orbis Travel, Triada. Ich upadłość w pierwszym momencie poza granicami kraju zaskoczyła niekiedy całe rzesze niczemu niewinnych turystów. Co więc zrobić w takiej sytuacji? Czy można temu w ogóle jakoś zapobiec? Konieczne przeczytaj dobre rady o korzystaniu z usług biur podróży. Jeszcze dziś sprawdź, jak odzyskać pieniądze z biura podróży. Zobacz, jakie masz prawa w tym względzie.
Pieniądze z biura podróży możemy chcieć odzyskać w dwóch sytuacjach:
po pierwsze – gdy biuro podróży zbankrutuje, a my wykupiliśmy już w nim wycieczkę, często jesteśmy właśnie w jej trakcie i w momencie dowiedzenia się u upadku biura, zostajemy zakładnikami hotelu, bo okazuje się, że ten zbankrutowany organizator podróży nie zapłacić za nasz pobyt;
po drugie – gdy wykupiliśmy wycieczkę, lecz z ważnych i w pełni uzasadnionych powodów (np. nagle zaistniałe w tym miejscu zamachy terrorystyczne) wolelibyśmy tam nie jechać.
Jak w takich sytuacjach odzyskać pieniądze z biura podróży? Czy można minimalizować takie ryzyko? Oto dobre rady cytowane przez prawników i ekspertów. Najpierw dobrze się zabezpieczmy przed możliwymi kłopotami. Natomiast problem jak odzyskać pieniądze z biura podróży ma być ostatecznością.
Podstawa to korzystanie z usług wyłącznie sprawdzonych i renomowanych biur podróży
Jeśli chcemy wykupić wycieczkę, to przede wszystkim sprawdźmy najpierw biura podróży oferujące takie atrakcje. Niezbędne jest info, czy dane biuro znajduje się w państwowym rejestrze (sprawdźmy to na stronie www.turystyka.gov.pl) oraz wyłącznie pozytywne komentarze klientów (przejrzyjmy fora internetowe). Miejmy jednak świadomość, że wielkość biura podróży wcale nie gwarantuje jego wypłacalności. Daje nam tylko statystycznie mniejsze ryzyko upadłości takiej firmy, w porównaniu z małymi i uboższymi. Czego nie uda nam się sprawdzić? Na pewno nie dowiemy się o faktycznej kondycji finansowej biur podróży, gdyż to nie są informacje publicznie dostępne. Pamiętajmy jednak, że upadłość to zwykle efekt długotrwałych kłopotów. Więc można z różnych źródeł dowiedzieć się o nich wcześniej – np. ze sprawozdań finansowych w Krajowym Rejestrze Sądowym, sprawdzimy tu, czy biuro nie ma strat finansowych. Dobre rady specjalistów zalecają też, by zajrzeć do Krajowego Rejestru Dłużników.
Sprawdzajmy też zabezpieczenie i polisy ubezpieczeniowe biur podróży
Ustawa o usługach turystycznych na każde biuro podróży nakłada obowiązek posiadania tzw. gwarancji bankowej lub polisy ubezpieczeniowej. W razie jakichkolwiek problemów finansowych, właśnie z tych środków opłacane są później zagrożone bankructwem organizatora wycieczki klientów (w tym ich powrót do kraju). Przed wykupieniem wycieczki poprośmy, więc biuro podróży o okazanie nam takich właśnie gwarancji. Dokumenty takie możemy też sprawdzić w lokalnym urzędzie marszałkowskim, właściwym dla miejsca siedziby biura podróży. Są to informacje jawne, do których mamy pełnoprawny wgląd. Wysokość polis ubezpieczeniowych organizatorów wycieczek reguluje rozporządzenie ministra. Zależy ona od wysokości przyjmowanych przedpłat i dokładnego zakresu działalności firmy. Uwaga jednak, bowiem wysoka suma takiego ubezpieczenia wcale nie musi oznaczać lepszego i pewniejszego zabezpieczenia dla klientów w przypadku upadłości biura. Wszystko zależy od tego, jak dokładnie sformułowano polisę.
Zapłaćmy za wycieczkę kartą i żądajmy od organizatora opłacenia jej na miejscu z góry
Opłata wykupu wycieczki kartą zostawia niezbędny ślad i umożliwia odzyskanie pieniędzy za niezrealizowane lub przerwane wakacje (tzw. procedura obciążenia zwrotnego charge back). W takim wypadku najpierw składa się do swojego banku reklamację transakcji i gdy ta zostanie uznana, środki zostają zwrócone. Za podstawę takiej reklamacji podaje się „niewykonanie usługi” lub „niewydanie towaru” (towarem/usługą jest tu niezrealizowana wycieczka). Bank ma obowiązek rozpoznać każdą reklamację operacji robionej kartą oraz odpowiedzieć nam na nią (ze wskazaniem podstawy prawnej) i wypłacić utracone pieniądze. Czasem bank może jednak zażądać informacji dodatkowych – np. potwierdzenia rezerwacji wycieczki. Informacja o upadłości touroperatorów jest publicznie jawna, więc to bank sprawdza sam.
Lepiej też, jeśli biuro podróży od razu wykupuje określoną liczbę miejsc w hotelu, niż gdyby je tylko rezerwowało częściową zaliczką (wiele biur z hotelami i przewoźnikami rozlicza się dopiero na koniec sezonu). Jeśli bowiem biuro zbankrutuje, to zostawi nas na miejscu bez opłaconego do końca pobytu daleko od kraju. W takim wypadku hotel może nas wyrzucić jeszcze przed ustalonym terminem wyjazdu. Warto też wiedzieć, że pieniędzy z gwarancji ubezpieczeniowej biura często wystarcza potem już niestety tylko na pokrycie kosztów powrotu turystów do kraju. Zwrot innych kosztów bywa niemożliwy. Dlatego zawsze bezpieczniejsza jest opcja ze z góry opłaconym pobytem. A jeśli biuro opłaci też z góry cały nasz transport, to w razie, czego w ogóle nie odczujemy jego możliwego bankructwa. Jeśli o takie zwyczaje zapytamy biuro, a tam odmówią nam takich informacji, powinno to stanowić dla nas ostrzeżenie.
Co zrobić, gdy nastąpi upadłość biura podróży?
Sytuacja taka bywa czasem nieunikniona i może dotknąć każdego. Biura podróży bankrutują nawet mimo obowiązku zapewnienia ochrony interesów turystów w wypadku takiej niewypłacalności. Jeśli już jednak dojdzie do bankructwa i upadku biura podróży, to pamiętajmy o podstawowym instrumencie chroniącym poszkodowanych w ten sposób turystów, jakim są wspomniana umowa gwarancji bankowej lub umowa ubezpieczenia. Obecne przepisy ustawy o usługach turystycznych wymuszają zawarcie tych umów. Jest to obowiązkowe przez cały okres prowadzenia działalności przez biuro podróży.
Jeśli upadłość organizatora wycieczki zastała nas, gdy jeszcze nie zdążyliśmy wyjechać z kraju, to walczymy wtedy o odzyskanie pieniędzy. Jeśli jednak problem ten dopadł nas, już podczas pobytu za granicą, wtedy musimy najpierw skontaktować się z rezydentem obecnym tam na miejscu. W zasadzie konieczny jest też kontakt z polską ambasadą lub konsulatem oraz z urzędem marszałkowskim odpowiednim dla miejsca siedziby naszego touroperatora. To właśnie urząd marszałkowski ma obowiązek zapewnić powrót do domu turystom zbankrutowanej firmy (w ciągu 48 godzin).
Jak odzyskać pieniądze z biura podróży – jak sfinansować powrót do domu?
Jeśli biuro podróży upadnie i stanie się niewypłacalne, wtedy obowiązek zorganizowania powrotu uczestników wycieczek należy do marszałka województwa. Marszałek jest więc upoważniony wtedy (on lub wskazana przez niego jednostka) do zadysponowania wypłaty zaliczki na pokrycie kosztów powrotu. Marszałek województwa nie ponosi jednak przy tym żadnej odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązań należących do biura podróży. Może on tylko dysponować pieniędzmi należnymi z tyt. umowy gwarancji lub ubezpieczenia, jakie ma obowiązek zawierać każde biuro podróży w Polsce.
Jak odzyskać pieniądze z biura podróży – jak uzyskać odszkodowanie?
Odszkodowanie za zmarnowaną z powodu bankructwa touroperatora wycieczkę też jest możliwe. Jednak szanse na to są niewielkie. Wspomniana umowa gwarancji bankowej lub umowa ubezpieczenia najpierw pokrywają bowiem koszty powrotu i pobytu turystów w hotelu za granicami kraju. Wierzytelności te poszkodowani zgłaszają w postępowaniu upadłościowym także wtedy, gdy nie zdążyli jeszcze wyjechać, lecz już opłacili wycieczkę. Wchodzą w to również szkody związane np. ze stresem, zmarnowanym urlopem, utratą pieniędzy. Zwykle mało kto ma jednak szansę odzyskać utracone środki, gdyż masa upadłościowa bankruta jest z reguły bardzo mikra. Jeśli biuro podróży jest spółką, to ni9ekiedy jej zarząd ponosi odpowiedzialność osobistą w przypadku upadłości, jednak dochodzenie roszczeń i tak jest wtedy bardzo długie i trudne. Jeśli mamy szczęście i okaże się, że masa upadłościowa umożliwi zwrot naszej zaliczki lub całej płatności za wycieczkę, to i tak potrwa to bardzo długo.
Czas trwania takich postępowań upadłościowych zależy od wielkości firmy-bankruta. Specjaliści zaznaczają jednak, że nawet w przypadku małych biur procesy takie trwają minimum rok. Z możliwości odzyskania pieniędzy za niewykorzystaną wycieczkę nie należy jednak rezygnować. Niestety możemy też nie dostać takiego odszkodowania w całości. Zależy to bowiem od sumy określonej w umowie ubezpieczenia lub umowie gwarancji. Pieniądze z biura podróży po jego bankructwie najpierw więc idą na pokrycie kosztów powrotu ludzi do kraju. Potem pokrywane są zaległości firmy wobec państwa (ZUS, US), a dopiero reszta (jeśli jest) może być rozdysponowana pomiędzy poszkodowanych. Jeśli ta reszta środków nie wystarczy na pokrycie wszystkich roszczeń, wtedy odszkodowania zostaną odpowiednio zmniejszone.
Czy można odzyskać zwrot pieniędzy za wycieczkę nieodbytą z powodu zamachów terrorystycznych w miejscu wyjazdu
W UE od niedawna obowiązuje dyrektywa dotycząca usług turystycznych, która daje klientom biur podróży możliwość rezygnacji z wyjazdu do krajów, które przestały być rekomendowane jako bezpieczne dla podróżnych (np. z powodu zamachów, kataklizmów naturalnych). Każdy touroperator musi nam wtedy zwrócić całe wpłacone środki.